UWIĘZIONY
Phillip Lynch
Uwięziony dyktował list do kilku swoich najbliższych przyjaciół setki mil od niego w innym kraju. Pisał im, że był w kajdanach – najprawdopodobniej przykuty do strażnika więziennego, jako że taki był zwyczaj w tych czasach. Jak na ironię, już wcześniej był w więzieniu w mieście, w którym mieszkali jego przyjaciele. (Dzieje Apostolskie 16:12-40). Tym razem został pobity i uwięziony – nielegalnie, jak się okazało – w najbardziej zabezpieczonej celi w mieście. Uważano go za ateistę (Jednym z przewinień przypisywanych pierwszym Chrześcijanom był ateizm, ponieważ odrzucali istnienie bogów innych niż jedyny Bóg) i podżegacza. Był dobrze znany i nie lubiany przez władze w całym cesarstwie.
Nie zawsze tak było. Był czas, kiedy angażował się w egzekwowanie prawa. Był nawet oficjalnie zatwierdzonym strażnikiem, który brutalnie czyścił swój obszar z nikczemników, mężczyzn, kobiet, i dzieci. (Dzieje Apostolskie 9:1-2). Odczuwał przyjemność wypełniając swój obowiązek. Ale to było dawno temu. Teraz był po przeciwnej stronie, a jego dawni koledzy brali udział w jego potępieniu i uwięzieniu.
Apostoł Paweł wiedział, że jego życie jest w równowadze. Dla niego wybór był jasny – albo śmierć albo wolność – inne opcje nie były nawet brane pod uwagę. Przez pewien czas był trzymany w areszcie domowym, ale to się zmieniło; a nowi strażnicy więzienni ściągnięci z szeregów Straży Pretoriańskiej, (List do Filipian 1:13-14) byli wyjątkowo srodzy. Koła rzymskiego wymiaru sprawiedliwości toczyły się wyjątkowo wolno. Jego drodzy przyjaciele w Filippi martwili się o niego i przesłali mu pieniądze na utrzymanie. Niektórzy z nich byli dawnymi legionistami i wiedzieli jak działał system rzymski - jak nieugięty i niesprawiedliwy potrafi być. Więc Paweł pisał do nich, aby utwierdzić ich w przekonaniu, że Bóg ma wszystko pod kontrolą.
Wydaje się, że Filipianie byli jednym z ulubionych ludów Pawła. Pisał do nich czule, zachęcająco i pocieszająco. Gdyby to był jego czas, przebywałby z Bogiem; a gdyby został uwolniony, też byłoby dobrze, ponieważ mógłby się z nimi znowu spotkać. Mówił, że nie mógł się zdecydować, która opcja byłaby lepsza. (List do Filipian 1:22). Powierzył wszystko w ręce Boga i w zamian otrzymał niewytłumaczalny pokój. Jego słowa są nieśmiertelne i rozbrzmiewają wśród wszystkich wierzących.
Bądźcie zawsze pełni radości w Panu. Powtórzę – radujcie się! Niech wszyscy zobaczą, że liczycie się z innymi we wszystkim co robicie.
Pamiętajcie, Pan wkrótce nadejdzie.
Nie martwcie się o nic; zamiast tego módlcie się o wszystko. Mów Bogu czego potrzebujesz, i dziękuj Mu za wszystko co dla ciebie zrobił. Wtedy doświadczysz Boskiego pokoju, który przewyższa wszystko co możemy pojąć. Jeśli żyjecie w Jezusie Chrystusie, Jego pokój będzie chronić wasze serca i dusze.
A teraz, drodzy bracia i siostry, ostatnia sprawa. Skupcie uwagę na tym co prawdziwe, uczciwe, właściwe, czyste, piękne, i godne podziwu. Myślcie o rzeczach wspaniałych i wartych pochwały. Praktykujcie wszystko czego się nauczyliście i otrzymaliście ode mnie – wszystko co usłyszeliście i zobaczyliście. Wtedy Bóg pokoju będzie z wami. -List do Filipian 4:4-9